wtorek, 9 lipca 2013

Projekt denko - kwiecień, maj, czerwiec


Witam Was Kochani! Oto mój pierwszy projekt denko na blogu. Niestety tak u mnie bywa, nie sądziłam, że poprowadzę tego bloga, dlatego nie zostawiłam żadnych pustych pudełek, aby Wam pokazać, ale znalazłam zdjęcia w Internecie, abyście wiedzieli, o jaki produkt chodzi. Zaczynamy! :)

1. Antyperspirant Fa z ekstraktem z ryżu - Produkt kupiony za 5zł w Cena na do widzenia w Rossmannie, na ogół używam antypersp. w spray'u. Ten był w miarę, ale ponownie nie kupię.

2. Zmywacz do paznokci BeBeauty w starej wersji (zdjęcia nie mogłam znaleźć) z Biedronki - Miałam kilka opakowań, dopóki go nie wycofali. Był tani, zmywał wydawało mi się dobrze, ale teraz w porównaniu ze zmywaczem Bourjois widzę, że ciężko z nim było i wysuszał płytkę paznokcia.

3. Płyn micelarny BeBeauty z Biedronki - 4zł - na początku nie przypadł mi do gustu, tak świetnie nie zmywa mojej kreski i tuszu, ale z cieniami sobie radzi. Używam kolejne już opakowanie, bo moja mama go lubi. Jak za taką cenę, to nawet i ja go polubię :P

4. Nivea pomadka klasyczna - Jak dla mnie bardzo dobry produkt, porównywalny do pomadki Bebe, którą uwielbiam, bardzo dobrze nadaje się na zimę, na lato staje się zbyt miękka i ma tak maślaną konsystencję, że latem odpada. Ale na zimowe mrozy jak najbardziej:) Nie ma smaku, a zapach lekko cytrynowy bardzo mi odpowiada:)



5. Bielenda Ginkgo Biloba krem do ciała - wszystkie kremy zarówno do twarzy, jak i ciała z tej firmy są genialne. Też również mnie nie zawiódł, dobry kremik:) Tylko z takimi kremami w słoiku jest gorzej z wydajnością niż z balsamami w typowym opakowaniu.


6. Under 20 Anti Acne krem nawilżająco-matujący - Jest lekki, nie zapycha, nawilżenie dobre, ale nie intensywne, nie matuje i zapach zbyt chemiczny (tak jak w przypadku żelu z tej serii). Wolę krem z serii ProHydra, ale mam jeszcze jeden ten zakupiony, więc muszę zużyć. Jednak jest ok


7. Under 20 Anti Acne żel oczyszczająco-matujący - Tak jak w całej tej serii przeszkadza mi chemiczny zapach. Dlatego używanie tego żelu, jak i kremu nie było do końca przyjemne. Jednak żel nadaje się do oczyszczania buzi wieczorem z makijażu, jest wydajny. Nie kupię ponownie, ponieważ znam lepsze, gdzie zapach mi tak bardzo nie przeszkadza.


8. Bebe Balsam antyperspirant - wszystkie antyper. z tej firmy są moimi ulubionymi, zmieniam jedynie tylko zapach! :D Ten jest taki dosyć neutralny w porównaniu z innymi (np. Tropical - najlepszy:D ), chroni wystarczająco przed nadmiernym poceniem, oczywiście kiedy przebywam w nagrzanym pomieszczeniu lub po siłowni jakiś pot jest, ale mam jeszcze uczucie komfortu.



9. Garnier Nawilżająca Pielęgnacja 7 dni krem do rąk z masłem shea - jeden z moich ulubionych kremów do rąk, lubię jego nawilżenie, używam go na noc, ew. przed wyjściem z domu, ma płynną konsystencję i przyjemny zapach.

10. BeBeuaty Foot Expertiv balsam do stóp - używam cały czas, zawiera kwasy owocowe AHA, extrakt z szałwii i alantoiny, utrzymuje moje stopy w dobrej kondycji, nawilża, pozostawia stopy gładkie, ma działanie złuszczające, tani, bo kosztuje 3zł

11. Herbal Essences, Break's Over, Odżywka przeciw łamaniu się włosów - miałam ją ok. 2 lata i nie mogłam zużyć do końca! ale udało się :D Miałam duże opakowanie 400ml, a u mnie odżywki schodzą wyjątkowo długo, mimo że używam po każdym umyciu włosów. Raz na jakiś czas może jakaś inna, która zalegała w łazience;) Ale nie mogę powiedzieć, że była ona zła. Pozostawiała moje włosy gładkie, lśniące. Oczywiście dalej się łamały i rozdwajały, nie w ekspresowym tempie, bo je od czasu do czasu podcinałam. Na razie mam inne do zużycia. Ale była ona sama w sobie bardzo ok :)

12. Nivea Hair Care balsam do włosów brązowych - nie wiem, czy jest on dalej dostępny, bo dawno go nie widziałam w sklepach, a przyznam się, że dawno go tez kupiłam; lubiłam go, bo nie trzeba go byo spłukiwać, miał zapach kasztanowca/masła kakaowego, miał też fajne drobinki rozświetlające i miałam właśnie wrażenie, że dodawał blasku moim włosom i podkreślał ich brązowy kolor ;)

13. Isana Winter Edition żel pod prysznic Żurawina&Biała Herbata - super prysznic, wspaniały zapach, jak dla mnie nadawał się on na letnie dni, mimo że to edycja zimowa, ze względu na orzeźwiający zapach żurawiny;)


14. Nivea Fresh Energy szampon do włosów przetłuszczających się - szampon taki średni, jak myje mam dziwne uczucie, że włosy są niedomyte, jednak po wysuszeniu dwa dni wyglądają dobrze, są świeże, czyli niby spełnia swoje zadanie, ale coś mi nie pasuje. Zapach jest cytrusowy, odświeżający, ale jest bardzo nie wydajny! Dobrze, że miałam butle 400 ml, bo opakowanie 250 ml starczyłoby mi tylko na kilka użyć.

15. Ziaja Tonik Ogórkowy - okazał się moim ulubionym, jest bardzo tani, łatwo dostępny, pachnie świeżymi ogórkami (mimo że ich nie lubię, zapach jest ok), fajnie odświeża buzię, nie podrażnia jak dla mnie ok, bo widzę że nie ma co wydawać dużej kasy na tonik ;)


16. Loreal Pure Zone Tonik zwężający pory - Wydałam na niego kupę kasy w porównaniu z poprzednikiem (13zł, normalnie jest za 20zł), a nie robi nic oprócz podrażnienia mojej twarzy. W zasadzie jest to sam alkohol w składzie, czuć nim także, nie zwęża porów, jedynie może odkaża twarz i tyle. Już go nie kupię. Odradzam.

17. BeBeuaty żel micelarny - produkt uwielbia moja mama, kosztuje 5zł, zmywa makijaż z twarzy (z oczu nie wiem, bo do nich używam płynu), ja myję nim rano dla odświeżenia i jest całkiem przyjemny, nie oczyszcza dogłębnie, ale dobrze myje. Ma galaretowatą konsystencję i jest przezroczysty, słabo się pieni, co nie oznacza, że nie działa. ;) Kupuję cały czas na zmianę z innymi biedronkowymi żelami;)

 

18. Essence Pure Skin Anti-Spot Intensywna kuracja p/wypryskom na noc - kupiony ponad rok temu za 10zł w Douglasie. Ma 40ml, wydawało mi się, że to mało, na początku byłam nim zafascynowana, usuwał niedoskonałości w jedną noc. Później zauważyłam, że nie działał już tak dobrze, dlatego przestałam go używać, a teraz postanowiłam już go zużyć do końca. Efekt? Może coś tam działał, ale to co miało wyjść i tak było. Na moje problemy nic już z rzeczy drogeryjnych nie działa. Ponownie nie kupię.

19. I coś z kolorówki - Synergen Korektor Antybakteryjny 01 Vanilia - antybakteryjny to nie wiem czy on jest, ale jest gęsty, przez co kryje niedoskonałości, jest tani, może nie jest wybitnie dobry, jak korektory lepszych marek, ale na razie mi odpowiada i to już jest moje 4 opakowanie (?)

20. Bell Long Lasting Super Cover Podkład 03 Natural - kupiony w Biedronce za 6zł, mam jeszcze jedno opakowanie do zużycia. Trochę ciężko mi jest go ocenić, ponieważ wybrałam za ciemny kolor, ale podkład sam w sobie wymaga przypudrowania, nie matuje, krycie niby jest, ale jak wyjdę do światła dziennego okazuje się, że prawie nic nie zakrył (dlatego używam jeszcze korektor Synergen). Zużyję kolejne opakowanie do końca, ale już go nie kupię, jednak podstawą dobrego wyglądu jest podkład i trzeba w niego zainwestować. Chociaż nie powiem, najgorszy nie jest i do szkoły używałam.



Teraz lecimy z nowymi produktami i zużywamy, zużywamy... ;D

3 komentarze:

  1. ja bardzo lubię tego micela z biedronki, a zapach tego żelu z Isany jest cudowny, szkoda że już nie można go dostać...

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja nastoletnia córka od jakiegoś czasu używa produktów Ziaja i jest bardzo zadowolona

    OdpowiedzUsuń