poniedziałek, 28 stycznia 2013

Lakier Eveline nr 670 + Ziaja balsam oliwkowy do ust

Hej! Dzisiaj krótka notka, ponieważ skończyły się już u mnie ferie, a jutro czeka mnie ciężki dzień w szkole (zresztą jak każdy).


Pokażę Wam jak u mnie prezentuje się nowy lakier Eveline, który dostałam. Sama nie zdecydowałabym się na taki kolor, ale teraz takie są dosyć popularne i jestem zadowolona z efektu:)


 I jeszcze jeden produkt, tym razem do ust. Balsam ten użyłam dzisiaj po raz pierwszy. Dostałam go jako gratis do zakupu kremu kokosowego Ziaja w Rossmannie. Teraz już widzę, że sama bym go nie kupiła. Kremu również, ponieważ bardzo słabo nawilża. Jedyne co robi to ładnie pachnie.
                 

Oliwkowy balsam do ust Ziaja za to pachnie baaardzo nieprzyjemnie! Użyłam go trzy razy, ale więcej już nie dam rady. Nawilża na ok. 15 minut. W sumie nawet nie wiem czy nawilża. Utrzymuje się 15 min. i jest to taki olejek jak dla mnie. Nie polecam tego produktu.

Dziękuję za komentarze i za to, że odwiedzacie mojego bloga! :) Teraz widzę, że nie piszę sama do siebie ;P

niedziela, 20 stycznia 2013

Promocja -40% w Rossmannie!

Cześć! Mam dla Was wspaniałą wiadomość, choć jak pewnie większość z Was wie: od dzisiaj do 27 stycznia w Rossmannie jest promocja -40% na wszystkie podkłady firm: Wibo, Miss Sporty, Manhattan, Rimmel, Maybelline, Astor, Bourjois, Maxfactor i L'oreal, czyli wszystkie oprócz Lovely. 

Mój portfel raczej nie ucierpi, ponieważ mam już dość duży zapas podkładów (dzisiaj kupiłam kolejny podkład Bell w Biedronce, ten sam odcień, już niedługo recenzja). Jednak promocja kusi:) Nawet sama nie wiem, jaki podkład miałabym wybrać. Co polecacie? Jakie są wasze typy? :) 

Dziś widziałam w internecie, że Drogerie Natura splajtowały! I tak nie ma ani jednej w moim mieście, ale mój ulubiony podkład jest właśnie z Kobo! :(

piątek, 18 stycznia 2013

Paczka z Allegro!

Hej! Nareszcie się doczekałam moich zakupów, które zamówiłam w aptece na Allegro:) Paczka właśnie przyszła, a zawartość prezentuje się tak:


  
Pod wpływem wielu dobrych opinii na Youtube i Wizażu, postanowiłam kupić Effaclar Duo, aby wypróbować na własnej skórze. Pokładam w nim wielkie nadzieje, że pomoże mi w walce z uporczywymi niedoskonałościami.

Cetaphil jest pewnie wszystkim bardzo dobrze znany. Ja nigdy nie miałam żadnego produktu tej firmy, ale dwa razy miałam możliwość użycia tego Dermoprotektora i bardzo dobrze podziałał na moją twarz. Ostatnio mam duże problemy z nawilżeniem skóry twarzy, stąd ten zakup. 
Do MD Dermoprotektora była dołączona próbka emulsji micelarnej, z której jest baaardzo zadowolona, ponieważ też ją chciałam wypróbować! :-) Chyba z tego cieszę się najbardziej, bo to tak niespodzianka, nie spodziewałam się jej ; P Za wszystko zapłaciłam 67zł.

Teraz czeka wielkie testowanie! :) Spodziewajcie się już niebawem recenzji:):)

-----------------------
Co do podkładu Bell, o którym mówiłam z poprzednim poście:
Na razie pierwsze wrażenie jest dość dobre, jak najbardziej zachęcam do zakupu:)
-----------------------
Dwa dni temu liczba wyświetleń mojego bloga przekroczyła 150!!! Ta liczba cały czas wzrasta i na tą chwilę jest ponad 200. Bardzo miłe uczucie:)

Pozdrawiam!

wtorek, 15 stycznia 2013

Bell Long Lasting Mat podkład - zakup

Hej dziewczyny! :) Właśnie się dowiedziałam, że w Biedronce jest wyprzedaż produktów Bell! Jako, że wczoraj miałam wysoką gorączkę, a dzisiaj jestem osłabiona, nie powinnam wychodzić z domu, ale czaiłam się na ten podkład za sprawą testu na żywo na kanale Youtube causeiloveu1

Hania z filmiku ma odcień 02 Nude, który by mi też pasował, ale będąc w Biedronce i jak zwykle nie mogąc się zdecydować, który odcień podkładu wybrać, wybrałam 03 Natural. Podkład jest przeceniony z 9,99zł na 5,99zł. Były też lakiery za 3,99zł, pudry za 9,99zł, róże 3,99zł, ale już mam ich trochę za dużo, dlatego na razie wstrzymuję się od zakupu.

 01 jest bardzo jasny i żółty (aż za bardzo), 02 jest za to trochę ciemniejszy ale ma tony różowe, a 03 wygląda naturalnie, bardziej w stronę brązu. Teraz będąc w domu zobaczyłam, że jest on trochę za czerwonawy. Zobaczymy jak się spisze.




Piszę o tym już teraz, żebyście mogły zdążyć na promocję. Już jutro napiszę Wam, jakie jest moje pierwsze wrażenie! ;-)

środa, 9 stycznia 2013

Ulubieńcy 2012 roku! + buble


Hej! Mam nadzieję, że jeszcze nie jest za późno, aby przedstawić Wam moich ulubieńców minionego roku:) Pojawią się tutaj produkty, które naprawdę mogę Wam szczerze polecić, nie będzie to po jednym z każdej kategorii, bo nie w każdej jeszcze mam wybrany ulubiony i godny polecenia kosmetyk.


PIELĘGNACJA:
 Bebe Young Care antyperspirant kosztuje ok. 10zł i jest to mój faworyt. Ma piękny egzotyczny zapach kojarzący mi się z wakacjami, oprócz tego spełnia swoją rolę bardzo dobrze! ;)

 Balsam do stóp BeBeauty z Biedronki za 3zł. Ma cytrynowy zapach, to już moje drugie opakowanie. Fajnie nawilża, zmniejsza rogowacenie (jeśli się go systematycznie używa to robi to usuwa je całkowicie), no i jest tani.

 Krem do rąk Garnier. Z tego kremu jestem bardzo zadowolona! Ręce są cały czas nawilżone, a wystarczy kremować je tylko wieczorem. Nadaje się do używania również zimą. W moim przypadku to musi być konkretnie ta wersja z ekstraktem z masła shea, ponieważ miałam również z mango i ten już nie był taki dobry. Zużyłam już dwa opakowania, koszt ok. 5zł.

 Szampon Babydream używam tylko do mycia pędzli i w tym sprawdza się bardzo dobrze. Nie używałam go jeszcze do mycia włosów, ale mam taki zamiar. Kosztuje 4zł, ja go kupiłam w promocji za 2,50.

Przejdźmy teraz do pielęgnacji twarzy. Nie ma tutaj wszystkich produktów, których używam, bo to są tu tylko hity minionego roku.





Płatki oczyszczające Garnier z cynkiem, eukaliptusem i kwasem salicylowym, koszt 20zł (w promocji 13zł). Kończę używać już drugie opakowanie. Gdy używałam go codziennie żadne nowe niedoskonałości nie pojawiały mi się  twarzy. Teraz używam je, gdy coś się pojawi na twarzy i znacznie przyspiesza gojenie, że na drugi dzień albo nic już nie ma, albo jest znacznie mniejsze. Ostatnimi czasy nigdzie nie mogę ich znaleźć, dlatego już pewnie ich nie kupię.

Kremowy peeling z witaminą C Under 20, koszt ok. 11 zł w promocji (14zl bez). Na wstępie mówię, że nie jest to zbyt silny peeling, nie podrażnia, jest łagodny i nie złuszcza zbyt mocno, ale lubię go przede wszystkim za to, że po jego użyciu moja twarz jest wystarczająco zmiękczona, wygładzona, promienna i nawilżona. Te cechy do mnie przemawiają i jestem z tego produktu bardzo zadowolona. Także szczerze mogę go polecić w takie dni, jak są teraz, gdzie skóra waszej twarzy jest szara i "smutna". Już po jednym użyciu odczujecie różnicę.

Kolejny produkt to maseczka głęboko oczyszczająca pory z glinką zieloną i kwasem salicylowym 0,5% z AVONu. Trzyma się ją ok. 5 minut, aż do wyschnięcia. Ja zazwyczaj trzymam ją 10 minut, aż się umyję i wtedy spłukuję. Dłużej się jej nie da mieć na buzi, bo bardzo ściąga, aż nie można się uśmiechnąć ;P Ale fajnie "uspokaja" twarz, łagodzi niedoskonałości, w miarę oczyszcza zaskórniki na nosie. Ja za nią dałam ok. 9 zł i jestem zadowolona. Jest wydajna.


Pomadka ochronna do ust Bebe klasyczna. Kosztuje ok. 5zł. Bardzo dobrze chroni usta, nawilża, nadaje się na zimę. Ma fajną gęstą konsystencję takiego kremu, a nie samego olejku.



Sudocrem, większość z was go zna, ale u mnie nie mogło go zabraknąć! Jest on niesamowity i najlepszy na wszelkie niedoskonałości na twarzy! Przede wszystkim je leczy (zawiera tlenek cynku). Jestem pod jego wielkim wrażeniem. Używam go również na podrażnienia w okolicach intymnych. JEST SUPER!!!


KOLORÓWKA:
 Podkład matujący KOBO Professional w odcieniu 100 Light Beige; kosztuje 22,50zł, a w promocji dorwałam go za 13,50zł :) Jest to zdecydowanie mój faworyt zarówno wśród podkładów, jak i wszystkich odkryć kosmetycznych zeszłego roku:) Kolor jest świetnie dobrany, nigdy nie miałam tak jasnego odcienia i chyba w tym tkwił problem. Utrzymuje się przez cały dzień, nie ściera się, a co najlepsze rewelacyjnie kryje!!! a przy tym wygląda bardzo naturalnie. Jeszcze lepszy efekt jest przy nakładaniu go pędzlem (poniżej się dowiecie, jaki ja używam). Nie wiem, kiedy po raz kolejny go kupię, ponieważ nie mam dostępu do Natury, a ten kupiłam na wakacjach.

 Maybelline Colossal Volum Express jest to bardzo znana i zdecydowanie moja ulubiona maskara do rzęs. Nie kruszy się, nie osypuje się, jedno opakowanie starcza mi na pół roku, a kosztuje 30zł (w promocji nawet 23zł lub mniej). Bardzo fajnie podkreśla rzęsy, dając wyraźny efekt, mocno je wydłuża i pogrubia, zagęszcza. Dla mnie ideał. Polecam.

 Puder transparentny Essence, 15zł. Znów będziecie słuchać moich zachwytów nad kolejnym produktem. Jest on rewelacyjny!! Matuje na przynajmniej 6h, nie muszę co chwilę chodzić do łazienki i się poprawiać. Na cały dzień wystarczy przypudrowanie się rano, ew. po godz.15 poprawka na kolejne pół dnia. Matuje tak super, że aż się nie mogę nadziwić.

 Puder brązujący Essence dla blondynek, 16zł. Jest on bardzo wydajny i bardzo duży. Pierwszego opakowania używam już ponad rok. Bardzo fajny, nie zapycha, ładnie pachnie. Ja używam go trochę zamiast różu i daje lekko pomarańczowo-brązowy efekt, mimo że jestem brunetką używam go, bo nie chciałam, aby pierwszy bronzer był za ciemny,

 To jest lakier, którym najczęściej malowałam paznokcie. Ostatnimi czasy kolor miętowy był bardzo modny, mi również się spodobał. Lakier jak lakier, ale ma piękny kolor;) Vipera cosmetics, 3,50zł

 Kredka do powiek Lovely, 4zł. Ja mam już drugą tą kredkę i bardzo sobie ją chwalę. Jest tania, wydajna (starcza na pół roku codziennego użytkowania). Używam ją zamiast eyelinera, szybko można wyczarować fajną kreskę. Nie mam nic do zarzucenia;)

Miss Sporty Ohh! Blushed w kolorze 005 Cinnamon. Bardzo go polubiłam, kosztuje 10zł, nie zapycha w środku ma delikatne złote drobinki, które dają ładny naturalny efekt, na co dzień niewidoczny, a w słońcu ładnie i promiennie wygląda.


Moim ulubionym perfumem jest Beyonce Heat za 30zł, gdzie w promocji można go dostać na 20zł. Długo się utrzymuje i ma przepiękny zapach!

PĘDZLE:
Oba moje ulubione pędzle pochodzą z firmy Lancrone z serii Sunshade Minerals dostępnych na allegro. Ja jestem z nich bardzo zadowolona. Efekt jaki daje kosmetyk, używając go razem z tymi pędzlami jest zdecydowanie lepszy niż bez nich! Jeden taki pedzęl kosztuje 20zł, ja kupiłam w zestawie za 45zł trzy różne pędze (te na zdjęciu + mały kabuki).

Pędzel flat top do podkładu

Pędzel do pudru

 ------------------------------
 Niestety nie obeszło się bez BUBLI. Mnie się te produkty akurat nie sprawdziły, co nie znaczy, że u was się nie sprawdzą.

 Róż Wibo nr 6. Jest strasznie twardy, ciężko się nim pracuje, a co najgorsze tak zapchał mi policzki, że do teraz mam blizny!


Krem Synergen do cery mieszanej również mnie zapychał i ma dziwną konsystencję.


Mleczko do demakijażu Bourjois słabo zmywa makijaż, a do tego pieką mnie po nim oczy i podrażnia je, poza tym nie odpowiada mi konsystencja mleczka, zapach jest ogórkowy (mnie mdli).

I to tyle nam dzisiaj! Jeśli jesteście zainteresowane konkretnym produktem dajcie znać w komentarzu, a zrobię dla Was większą recenzję.

A jacy są Wasi ulubieńcy?! Jeśli macie tego typu posty na swoim blogu, zapraszam do komentowania, a z chęcią obejrzę! ;-)

niedziela, 6 stycznia 2013

Haul grudzień 2012 / styczeń 2013

Dobra, to lecimy z konkretnym postem! :-) Ostatnio mimo świąt, pozwoliłam sobie na zakup paru rzeczy i chciałabym je Wam teraz pokazać.

Tuż po świętach, jeszcze w grudniu trafiłam na okazję -50% na produkty marki Max Factor, Bourjois, Loreal i Maybelline w aptece/drogerii w Tesco ZG. Oczywiście musiałam z niej skorzystać, mimo że niedawno było -40% w Rossmannie ;) Oto co zakupiłam.

 Puder Maybelline Affinitone kosztował 9zł. Od jakiegoś czasu chciałam go wypróbować, chociaż spotkałam się z opiniami, że zapycha. No ale zobaczymy. Ja mam w odcieniu 24, kolor jest podobny do Synergen 01 Vanilia, którego cały czas używam.

Maybelline One by One za 16zł, jeszcze nie używałam żadnego produktu, ponieważ najpierw muszę skończy te co zaczęłam. Teraz używam Maybelline Colossal Volum i jest zdecydowanym ulubieńcem!

I trzy podkłady. Wiem, że to dużo, ale dwa są mojej mamy, będę je z pewnością podkradać:)
Pierwszy to Maybelline SuperStay 24H w kolorze 010 Ivory za 20zł.
Drugi to Bourjois Flower Perfection 52 - i ten jest mój, bo chciałam bardziej kryjący. Kosztował 30zł.
I znów Bourjois 123 Perfect 53, ponieważ nie było już jaśniejszego odcienia - 25zł.

 I zmywacz do paznokci, bo zapłaciłam za niego 6zł/125ml.


Pomadkę Nivea kupiłam w Carrefour za 6zł w promocji, bo podoba mi się piękny, orzeźwiający zapach oliwki i cytryny! :)

 

Następne rzeczy może jeszcze dorwiecie bo są z przed dwóch dni.

 Mała beżowa torebka. Bardzo mi się spodobała, a takiej jeszcze nie miałam. W Rossmannie na przecenie kosztowała 20zł! W środku można zmieścić telefon, klucze i portfel (ale na pewno nie takie duże, jak teraz zobczycie:P) :

 Ten beżowy portfel jest taki słodki! Sliczny! Od razu mi sie spodobal, a zaplacilam za niego tylko 15zl równiez w Rossmann.

No i teraz! Na zdjeciu nie wyglada tak pieknie jak w rzeczywistosci. Tak naprawde jest on bordowy, a nawet burgundowy i cwiekami, które sa teraz modne. Kupilam go za 27zl w Focusie w sklepie Parfois.

Jak Wam sie podobaja moje nowe zdobycze?! A Wy co sobie ostatnio kupilyscie?? :))

TAG: "O mnie"

Pytania:
1. Jak masz na imię? Ania

2. Kiedy masz urodziny? w lutym

3. Co studiujesz? Jaka była twoja wymarzona praca w dzieciństwie? Uczę się w drugiej klasie liceum / w dzieciństwie chciałam bym nauczycielem i tancerzem; aktualnie - lekarzem
4. Czy masz chłopaka/ dziewczynę? nie
5. Jakiej muzyki słuchasz? hip-hop / alternatywny rock / dubstep / różne ;)
6. Czy pracujesz? nie, ale występowałam na kilku eventach jako tancerka do oprawy TV
7. Czego szukasz w drugiej osobie? umiejętności dogadania się z prawie każdym / zaufania / otwartości / poczucia humoru
8. Do kogo się zwracasz, gdy jest ci smutno? do mamy / przyjaciółki
9. Ulubione jedzenie? łosoś / makaron ze szpinakiem lub sosem bolonese
10. Ulubiona część garderoby? buty
11. Czy masz zwierzątka? nie

12. Ulubione miejsce? sala taneczna
13. Czy masz drugie imię? mam
14. Ulubiony przedmiot w szkole? biologia / chemia
15. Ulubiony napój? cappucino
16. Jaka jest twoja ulubiona piosenka w tym momencie? Mioush - Reprezent / Bruno Mars - Locked Out Of Heaven
17. Jakie imiona nadałabyś dzieciom? nie mam pojęcia
18. Czy uprawiasz jakieś sporty? tańczę / chodzę na siłownię
19. Ulubiona książka? nie mam
20. Ulubiony kolor? brązowy
21. Ulubione zwierzątko? pies
22. Ulubione perfumy? Beyonce Heat Rush
23. Ulubione święto? urodziny
24. Czy skończyłaś liceum? jeszcze nie
25. Czy kiedykolwiek byłaś za granicą? Ile razy? byłam 4 razy
26. Czy mówisz w innych językach? po angielsku troszkę
27. Czy masz rodzeństwo? mam
28. Ulubiony sklep? H&M / Reserved / Pimkie
29. Ulubiona restauracja? Pizzeria Giaconda
30. Czy lubisz szkołę? lubię chodzić do niej, jak spotykam się z fajnymi ludźmi;)
31. Ulubiony youtuber? Maxineczka / Nissiax83 / Kajmanowa / Soulmatex22 / MakijażeKasiD / Callmeblondieee / Kiediska86
32. Ulubiony film? "Wciąż ją kocham" / "Szkoła Uczuć"
33. Ulubiony program w telewizji? "Mam talent" / "X Factor" / "YCD" / "Got to dance"
34. Ulubiony serial? "Plotkara" / "90210" / "Chirurdzy" / "Ostry dyżur"
35. PC czy Mac? nie miałam ani tego, ani tego
36. Jaki masz telefon? Nokia
37. Ile masz wzrostu? 168 cm

sobota, 5 stycznia 2013

Siemanko! ;-)

Witajcie! Wraz z Nowy Rokiem postanowiłam poprowadzić bloga o tematyce związanej z makijażem, kosmetykami, ubraniami... ;) Ostatnimi czas naoglądałam się wiele blogów na ten temat, jak i filmików na Youtube. Spodobało mi się to tak bardzo, że sama chcę spróbować. Jakieś doświadczenie z prowadzeniem bloga mam, ponieważ w latach wcześniejszych prowadziłam już nie jeden;)

Pozdrawiam!